Polska „toskańska” droga gladiatora, czyli Grodzisko w Stradowie.
Pamiętacie tę scenę z filmu "Gladiator", gdzie ranny Maximus w chwili śmierci ucieka myślami do momentu powrotu do domu? Widzi pola zbóż rosnące na pagórkach, a pośród nich wijącą się malowniczą krętą polną drogę zwieńczoną na końcu domem. Domem gladiatora. Czyżby?