Pamiętacie gumisia Gusto ? A pamiętacie gdzie Gusto mieszkał? Ja pamietam! I to bardzo dobrze. Od kiedy Gusto dołączył do gumisiowej gromadki i zamieszkał w kryjówce za wodospadem, zaczęłam obsesyjnie zazdrościć mu takiego lokum.
Pamiętam kiedy pierwszy raz zobaczyłam zdjęcia z tego regionu Islandii. Nie mogłam uwierzyć, że istnieją miejsca, gdzie natura zabawiła się w dosłownie malarza.
Otworzyłam oczy już o 6 rano i mimo przespanych tylko 4 godzin, już nie mogłam ich zamknąć. To, co zobaczyłam za oknem naszego auta urwało mi przysłowiowe „4 litery”, zbierałam szczękę z podłogi itd.