Gdy myślicie „Dolomity”, to z czym Wam się kojarzą? Ja widzę w wyobraźni od razu te trzy niesamowite, kultowe alpejskie szczyty we Włoszech: Tre Cime di Lavaredo. Od wielu lat marzyłam, aby przejść się tamtejszymi szlakami, aby poczuć tę potęgę i ogrom przestrzeni na własnej skórze. A, że marzenia warto spełniać, to i tak się stało! Zabieram Was dziś na wędrówkę (hikking) wokół słynnych Tre Cime di Lavaredo!
Tre Cime di Lavaredo kilka słów o historii
A więc jak powstały Dolomity?
Musimy cofnąć się 280 milionów lat do czasów, gdy Ziemia wyglądała zupełnie inaczej niż tak, jak widzimy ją dzisiaj w google earth, czy na globusach. Okaże się, że w miejscu obecnych strzelistych szczytów Dolomitów znajdowało się rozlewisko, którego wody uchodziły do zatoki tropikalnego Oceanu Tetydy rozciągającego się między Europą i Afryką. To dość zaskakujące, że w górach było kiedyś morze, ale tak! Podobną sytuację możemy obserwować np w Polsce, w województwie świętokrzyskim :D.
Ale wracamy do Włoch. Więc w tym pradawnym morzu żyły organizmy tworzące wówczas rafę koralową. Ich szkielety wraz z wszelkimi osadami morskimi osiadały na dnie i tworzyły przez miliony lat skały. Ok 65 milionów lat temu, w końcowym okresie kredy, Dolomity zaczęły wypiętrzać się. Wraz z następującymi epokami lodowcowymi następowało wietrzenie i dzisiejsza forma gór, które możemy podziwiać we Włoszech jest połączeniem tych wszystkich procesów na przełomie milionów lat.
Aby chronić ten delikatny, unikatowy i bezcenny krajobraz w 2009 roku Dolomity zostały wpisane na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO.
Dzisiejsze Tre Cime di Lavaredo to masyw górski w Dolomiti di Sesto, składający się
z trzech głównych szczytów:
- Cima Ovest (zachodni szczyt – 2973 m n.p.m.),
- Cima Grande (wielki szczyt – 3003 m n.p.m.),
- Cima Piccola (mały szczyt – 2857 m n.p.m.)
oraz dwóch mniejszych turni:
- Piccolissima
- Punta di Frida
Parking w Tre Cime di Lavaredo z najpiękniejszym widokiem!
Warto wybrać się do Tre Cime di Lavaredo z co najmniej 3 powodów.
1. Parking przy wejściu na szlaki z opcją noclegu w aucie!
W miejscu startu opisywanego dziś trekkingu znajduje się ogromny parking samochodowy. Dojdziemy tu drogą asfaltową. Parking mieści się na kilku poziomach gruntu. Jest tu miejsc na kilkaset samochodów, ale niech to was nie zmyli – w sezonie, w weekendy i wszelkie święta warto tu przyjechać z samego rana, aby mieć pewność, że znajdziemy miejsce.
Na parkingu zaparkujemy motocykle, samochody osobowe, vany, kampery i jeśli tylko jesteście fanami tak, jak my spania w samochodzie, to polecamy tu zostać na 1-2 noce, bo miejsce jest obłędne do biwakowania w aucie! Na takie rozwiązanie decyduje się sporo osób, więc raczej nie będziecie tutaj sami w nocy :D.
Oczywiście parking jest płatny – przy wjeździe na drogę tu prowadzącą (koszty i namiary na to miejsce znajdziesz na końcu artykułu).
Dla osób nie będących fanami biwakowania też znajdzie się miejsce do spania – w pobliskim schronisku.
2. Widokowa droga dojazdowa na Tre Cime di Lavaredo
Już sam przejazd na miejsce parkowania jest niesamowitym doznaniem widokowym! Serpentyny, szczyty otaczających pasm górskich, rozległe łąki. Te widoki są warte każdego euro zostawionego w kasie 😀
3. Początek wielu tras trekkingowych
Ja szczegółowo opiszę wam dziś tylko jedną trasę, którą zrealizowaliśmy, ale miejsce z którego startujemy pozwala na realizację wielu wspaniałych spacerów górskich – mniej i bardziej wymagających.
Propozycje tras ze schroniska Rifugio Auronzo:
⇒THE MONTE PATERNO TUNNELS
START: Rifugio Auronzo 2.330 m
KONIEC: Rifugio Auronzo 2.330 m
nr. szlaków : 101, 104
szacunkowy czas przejścia: 6.00 – 6.30 h
do pokonania tego szlaku niezbędny jest sprzęt jak przy ferratach
szczegóły: www
⇒TRE CIME DI LAVAREDO AND MT. PATERNO – większa pętla od niżej opisanej
START: Rifugio Auronzo 2.330 m
KONIEC: Rifugio Auronzo 2.330 m
nr. szlaków : 101 – 104 – 105
szacunkowy czas przejścia: 5.00 / 5.30 h
szczegóły: www
Trekking wokół Tre Cime di Lavaredo [pętla]
Naszą trasę zrealizowaliśmy w jeden dzień. Wyszliśmy na szlak ok. 9:00, a wróciliśmy ok. 16:00. Był to dokładnie 19 lipca 2020 roku.
START: Rifugio Auronzo 2.330 m
KONIEC: Rifugio Auronzo 2.330 m
- nr. szlaków : 101 – 105
- szacunkowy czas przejścia: 3.50 h (ale my, jak widzicie wyżej, szliśmy o wiele dłużej:) )
- Na trasie znajdują się 4 schroniska (po włosku: Rifugio), w których można zjeść i odpocząć.
Szybkie śniadanie i kawa na parkingu
Dzień rozpoczęliśmy od śniadania i kawy na parkingu, na którym oczywiście spaliśmy. Na koniec poprzedniego dnia, gdy większość turystów zabrała się na dół, do hoteli, my przestawiliśmy samochód tak, aby mieć jak najpiękniejszy widok wieczorem i rano :).
Toaleta przy schronisku
Skorzystaliśmy z tutejszej toalety i ruszyliśmy na szlak wokół Tre Cime di Lavaredo.
Odcinek z Rifugio Auronzo (Località Forcella Longeres) do Rifugio Lavaredo
[1,7km/ ok.30 minut] Szlak numer 101
Pierwszy odcinek szlaku, to czysta przyjemność jeśli chodzi o wysiłek włożony w marsz. Szlak jest mega szeroki, w zasadzie płaski. Bez problemu mieści ogromne tłumy turystów. Warto wspomnieć, że do parkingu można dojechać też komunikacją miejską (info na końcu artykułu), więc pojawia się tutaj naprawdę ogrom ludzi.
Po drodze do schroniska Lavaredo mijamy przepiękne widoki – po prawej cała panorama szczytów gór.
Po lewej Tre Cime di Lavaredo u samej podstawy.
Po pewnym czasie dochodzimy do tutejszej kapliczki Cappella degli Alpini.
Po krótkiej przerwie idziemy dalej, w kierunku schroniska.
W Rifugio Lavaredo robimy kolejną krótką przerwę – warto zamówić tu choćby kawę i wypić ją z widokiem na te obłędne góry – dla mnie brzmi to mega luksusowo 😀 bo te widoki, to serio coś nie-sa-mo-wi-tego!
P.S. Toalety w niektórych schroniskach są płatne, jak na lewym, górnym zdjęciu, więc warto wziąć ze sobą monety (płatność tylko gotówką).
(Dzień wcześniej przyszliśmy tu na Aperola i powiem Wam, że był to jak na razie najlepszy Aperol w moim życiu :D.)
Odcinek z Rifugio Lavaredo do Dreizinnenhütte (Rifugio A. Locatelli/S.Innerkofler)
[2,9 km/1,5h] Szlak numer 101
Kolejny odcinek między schroniskami wymaga ciut więcej sił.
Na tym fragmencie trasy pierwszy przystanek robimy na siodle. Jest tutaj wspaniały punkt widokowy we wszystkich kierunkach. Widać też wiele szlaków oraz nasz obecny cel – schronisko Locatelli.
Po drodze mijamy pasące się krowy, a gdy odwrócimy głowę widzimy coraz lepiej cały ogrom Tre Cime di Lavaredo.
Na tym odcinku znajduje się też kilka „schronów” i jaskiń, z których można wykonać ciekawe zdjęcia na szczyty.
Po kilkunastominutowej wspinaczce po schodach, dochodzimy do schroniska i stajemy w kolejce – trzeba zjeść obiad!
Ceny w schronisku nie są zabójcze. A potrawy wyśmienite!
Odcinek z Dreizinnenhütte (Rifugio A. Locatelli/S.Innerkofler)
do Manga Langalm – Lange Alm [ok 3,6km/1,5h] Szlak numer 105
Ten i kolejny odcinek dały nam najbardziej w kość. Trzeba tu pokonać spore różnice terenu oraz większą odległość. Tak więc jeśli macie średnią kondycję, koniecznie odpocznijcie przed tą częścią i zjedzcie coś pożywnego, aby dalsza wspinaczka była jak najmniej uciążliwa.
Widoki oczywiście nadal zapierają dech. Trzy szczyty prezentują się od tej strony zjawiskowo.
Po drodze spotykamy też ogromne stado alpejskich krów z wielkimi dzwonkami na szyi, które staje się największą atrakcją doliny :D. Nawet teraz, gdy wrócę wspomnieniami do tego momentu, przypomina mi się ta głucha, bezkresna cisza, jaką można doświadczyć w górach w bezwietrzny dzień, przeszywana dźwiękiem metalowych, krowich dzwonków. Kocham te połączenie!
Odcinek z Manga Langalm (Lange Alm) do Rifugio Auronzo (Località Forcella Longeres) [2,5km/ok. 40-60 minut] Szlak numer 105
Na tym odcinku również czekała nas wspinaczka. Ale zanim ją zaczęliśmy, odsapnęliśmy chwilę nad wodą. Tuż za schroniskiem Manga Langalm (Lange Alm), u podstawy Tre Cime di Lavaredo, znajdują się trzy małe jeziora alpejskie. Stąd wypływa woda, która spływa do doliny Czarnej Rienzy (Schwarz Rienz). Jest to dokładnie źródło rzeki Rienzy (Sorgenti Fiume Rienza). To lubiane przez fotografów krajobrazowych miejsce. My byliśmy tu już nieźle zmachani, więc zapomnieliśmy zrobić porządny materiał dowodowy :D.
I rozpoczęliśmy podejście do podejście do kolejnej przełęczy Forcella del Col de Mezzo.
Niesamowite są te warstwy skał widoczne przed samym wejściem na szczyt ścieżki!
W końcu dochodzimy do parkingu i naszego auta.
Dojazd i opłaty w Tre Cime di Lavaredo.
Do parkingu pod schroniskiem Rifugio Auronzo (GPS: 46.61248299112761, 12.296024680682958) można dojechać latem na dwa sposoby:
- Swoim autem/motocyklem/rowerem
- Autobusem miejskim
Dojazd własny samochodem, kamperem, motocyklem do Tre Cime di Lavaredi
Na bramkach wjazdowych (GPS: 46.600001621823, 12.271562267748259) tuż za Misuriną, należy uiścić opłatę za wjazd/parking:
- Samochody osobowe € 30,00
- Motocykle € 20,00
- Bus (max 10 miejsc) € 30,00
- Bus (max 30 miejsc) € 60,00
- Bus (powyżej 30 miejsc) € 120,00;
- Caravan i Camper € 45,00 (max wysokość 2,10m)
Bilet jest ważny od skasowania do końca tego dnia (do północy). Jeśli planujecie tak, jak my, nocleg w samochodzie na parkingu lub w schronisku, to trzeba dokupić kolejne dni w cenie:
- Samochody osobowe € 15,00
- Motocykle € 5,00
- Bus (max 30 miejsc) € 30,00
- Bus (powyżej 30 miejsc) € 60,00
- Caravan i Camper € 25,00 (max wysokość 2,10m)
Kolejne dni trzeba dokupić „z góry”, bo inaczej przy wyjeździe mogą wam doliczyć opłatę za każdy dodatkowy dzień osobno ( o takich historiach czytałam w internecie). Punkt poboru opłat jest otwarty w godzinach 7.00–19.00. Płatność gotówką. Poza tymi godzinami opłatę można uiścić w automacie, ale my nie korzystaliśmy. W sezonie warto być na bramkach z samego rana, nawet o 7:00, bo błyskawicznie robi się kolejka, a co za tym idzie korek. Dodatkowo na górze, na parkingu może być ostatecznie brak wolnych miejsc i można niefortunnie utknąć w korku, bez możliwości wyjazdu.
My poprzedzającą noc, przed wjazdem pod Tre Cime di Lavaredi, spędziliśmy na bezpłatnym parkingu obok wejścia na szlak do Lago di Sorapis i polecamy takie rozwiązanie, jeśli śpisz w aucie/vanie (kampery mają tam zakaz zatrzymywania się). Po pobudce przejechaliśmy z darmowego parkingu pod bramki (o ok. 8:20) i dzięki temu ominęliśmy tłumy, które zaczęły wjeżdżać na parking pod Rifugio Auronzo, gdy już byliśmy na górze.
Dojazd komunikacją zbiorową, autobusem miejskim do Tre Cime di Lavaredi (Rifugio Auronzo)
Latem z miejscowości Dobbiaco, Misurina, Cortina do schroniska Auronzo kursują w godzinach 9:00-17:30 autobusy miejskie. Koszt biletu w obie strony to 15 euro. Będąc w tym rejonie zdanym na publiczny środek transportu, warto zainwestować w kartę Südtirol – wówczas przejazdy mamy w cenie.
Przydatne strony:
Jeśli ten wpis się Tobie spodobał, to będzie nam mega miło, gdy zostawisz komentarz i np. postawisz nam kawę! 🙂
A jeśli uważasz, że wpis warto pokazać światu będzie super, gdy udostępnisz go na swoim Facebooku, Twitterze lub Instagramie 🙂
Ponadto zachęcamy, abyś obserwował nas na naszych kanałach społecznościowych, aby żaden nowy wpis Cię nie ominął:)
Pingback:Seceda, jednodniowy pieszy szlak w Dolomitach - Never Ending Travel | 23 lutego 2022
|
paweł | 21 lipca 2022
|
dziękuje bardzo , pięknie i praktycznie opisane – tego mi było trzeba – no i te foty :-))
Aga | Author | 19 stycznia 2023
|
Miło mi! Dziękuję za komentarz:)
Dominika | 28 sierpnia 2023
|
orientujecie sie czy jest szansa rozlozyc namiot dachowy wystajacy poza auto jezeli zatrzymamy sie na noc na parkignu ;)?
Aga | Author | 29 sierpnia 2023
|
Hej Dominika! Wydaje mi się, że nie powinno być z tym problemu. Stają tam na noc kampery, vany, osobówki jak nasza, więc zakazu co do postoju na noc nie ma. Warto tylko wziąć pod uwagę, że na tej wysokości nocą może być na serio baaaardzo zimno nawet latem, więc lepiej mieć ze sobą ten cieplejszy śpiwór – my mieliśmy letnie i trochę zmarzliśmy 🙂