Aby zobaczyć te niesamowite formacje skalne, można wybrać się tak, jak my na ok 1,5-2 godzinny spacer w formie pętli tutejszą ścieżką dydaktyczną – zaczynającą się z i kończącą na parkingu.
Parking w Niekłaniu Wielkim, przy Rezerwacie Skałki Piekło pod Niekłaniem.
Zaczyna się ona na parkingu w Niekłaniu Wielkim (Kałuża). Znajduje się tam parking, na którym możemy zostawić samochód.
Przy parkingu są też tablice informacyjne, więc od razu możemy zapoznać się z innymi atrakcjami okolicy oraz przebiegiem ścieżki.
Źródło pod Niekłaniem
Kilka kroków za parkingiem, po lewej stronie dostrzeżemy miejsce do odpoczynku – stół oraz ławeczki, a także miejsce, z którego można zaczerpnąć źródlanej wody. Jest to tzw. „Źródełko”. Woda jest tu podobno bardzo smaczna, miękka idealna na herbatę czy nalewki. Podobno o każdej porze roku po wodę przyjeżdża tu od 50 do 100 osób dziennie! My tym razem nie próbowaliśmy, ale zapewne, gdy pojawimy się tu latem, to kto wie :D.
Jacek Oleś podkreśla, że badania wody wykonuje stacja sanitarno-epidemiologiczną w Skarżysku-Kamiennej. Z opisów wyników badań wynika, że woda jest zdatna do spożycia, ponieważ nie jest skażona mikrobiologicznie. Nie ma żadnych bakterii z grupy coli, enterokoków. Niemniej nie spełnia norm Ministerstwa Zdrowia, bo przekroczone są stężenia jonów wodoru pH, manganu. Według badań w wodzie jest 246 mg manganu /litr, a dopuszczalna ilość to 50.
źródło: konecki24.pl
Tablice informacyjne na ścieżce dydaktycznej
Ruszamy z parkingu. Całą trasę pokonamy idąc szlakiem zielonym – szukajcie symboli na drzewach. Czasem trudno je dostrzec, więc polecamy także skorzystanie z aplikacji maps.me – tam widoczna jest cała trasa wraz z innymi tutejszymi szlakami. Na trasie ścieżki miniemy wiele tablic edukacyjnych z ciekawostkami o lesie.
Piekło Skałki pod Niekłaniem
W końcu dochodzimy do celu naszej wędrówki. Skałki można obejść. Robią ogromne wrażenie, podobnie jak te, pod Adamowem.
Widać nawet warstwy skał! Ciekawe ile taki jeden poziom grubości palca powstawał?
Powrót na parking
Z tego miejsca możemy wrócić na parking tą samą drogą lub pójść dalej zgodnie z trasą ścieżki dydaktycznej. My byliśmy tutaj w połowie lutego. W lesie zaczęła się odwilż i część trasy była zalana – musieliśmy obchodzić te odcinki bokiem – latem w deszczowe dni nie polecamy, bo można zaliczyć kleszcze schodząc ze szlaku ;).
Więc jeśli wybierzecie się tu w bardziej mokry dzień polecamy ubranie wodoodpornych butów lub powrót pierwszym odcinkiem szlaku.
View Comments