Gdy odebrałam paczkę od kuriera byłam już po śniadaniu (był weekend). Ale moja ciekawska natura nie pozwoliła mi długo zwlekać z testowaniem :D. Rozpakowałam karto, w którym znalazłam 2 worki z proszkiem i zestaw startowy : szejker, koszulkę, miarkę i ulotkę.
Na pierwszy ogień zamówiłam smak waniliowy i owoce leśne. „Testing” rozpoczęłam od waniliowego (którym zachwycali się na FB uzytkownicy Huela). Rozrobiłam proszek z mlekiem i po minucie wstrząsania pełna nadziei i pozytywnie nastawiona spróbowałam. :|. I co? I miałam wrażenie, że piję…mąkę z mlekiem XD. Nie było to pyszne, ale jakoś straszne też nie. Zadałam sobie szczerze pytanie, czy dam radę jeść taki posiłek na śniadania i sama nie potrafiłam jeszcze na nie odpowiedzieć. Ale znam siebie i wiem, że czasem nie od razu coś mi mega smakuje, bo mój mózg musi „nauczyć” się nowych smaków, więc nie ma co się zrażać po pierwszej próbie. Dałam sobie czas. W kolejnych dniach próbowałam z różnymi proporcjami mleka, z wodą ( na tamten moment z wodą mi w ogóle nie podchodził). Miałam tez drugi smak – owoce leśne ( w wersji 2.3 – obecnie dostępna jest tylko 3.0 – smakowały jak kaszka truskawkowa) bardzo mi posmakowały. Z czasem mój mózg przyzwyczaił się też do słodzika, który jest dodany do HUEL i nawet słodzik przestał być przeze mnie wyczuwalny (wcześniej miałam wrażenie słonego posmaku – tak wyczuwałam słodziki w jakimkolwiek pożywieniu).
Huel stał się moją poranną rutyną. Na początku robiłam go w domu i zabierałam do biura, ale po kilku tygodniach zawiozłam torbę z proszkiem na miejsce i przygotowywałam szejka już na miejscu, w pracy. Taka porcja o wartości 400kalorii starcza mi spokojnie od 9 do 13, czyli do obiadowej przerwy!
Z czasem zaczęłam używać wody zamiast mleka.
Reakcja mojego organizmu na HUEL
A jak oprócz kubków smakowych zareagował na tę zmianę mój brzuch? Ano zareagował!:D i to jak!
Na początku warto przypomnieć, że HUEL w większej części składa się z… błonnika. I ta regularna dawka błonnika dziennie, podana w płynnej formie, robi w brzuchu niezłą rewolucję. Przez pierwszy tydzień odwiedzałam toaletę nawet 2 razy dziennie na dłużej :). Po około 2 tygodniach brzuch się uspokoił, ale wspaniała regularność pozostała. Wspaniała, bo przed huelem jej nie było. Zauważyłam, że czuję się lepiej, mam więcej energii z rana.
Poza tymi początkowymi rewolucjami w zasadzie nic więcej się nie działo.
Obawiałam się, że po kilku tygodniach nie będę mogła patrzeć na ten proszek, bo w końcu ile można jeść w kółko na śniadanie to samo? Ale nic z tych rzeczy! Twórcy HUEL już tak to wymyślili, że smaki i aromaty nie mogą się szybko znudzić. Są bardzo delikatne, ale nadal wyczuwalne. To dobry kompromis wg mnie.
View Comments
Ja mam kod od was, a przy realizacji zamówienia pokazuje mi, że mam podać wasze imię i nazwisko♀️
kOD OTRZYMANY NA E-MAIL WPISUJESZ W NASTĘPNYM KROKU, PRZY PŁATNOŚCI ;)
Hej Iza, jeśli założyłaś konto z linka od nas, to nie powinno Cie pytać o nasze dane:)
Dzięki za tekst, no i za kod oczywiście :)
Hej Łukasz!:) super, że tekst się Tobie przydał:) daj znać jak Ty oceniasz huela!
Dobra recenzja! Jestem personalną trenerką i odkąd spróbowałam, sama zaczęłam polecać innym:) Huela kupuje od ponad roku i najbardziej polecam Black edition - więcej białka, szybciej zrzuca się wagę:) PS. Jeśli chcesz 50 zł zniżki - skorzystaj z kodu przy zamówieniu: https://huel.mention-me.com/m/ol/zw7xv-1c2aa1cd6b
Chciałem sprobować, ale jednak drogie to w porownaniu do gotowania samemu. W moim przypadku 16 toreb za 1500zł wystarczy na raptem miesiąc, gdzie ekwiwalent sklepowej żywności przygotowanej w domu to okolo 600zł/miesiac. Czyli aż 2.5x taniej. Wychodzi na to, że jak zazwyczaj płaci się głównie za wygodę. No bo owszem trzeba poświęcić czas w kuchni, na zakupy i ewentualne liczenie kalorii, ale za to jedzenie jest nieporownywalnie bardziej różnorodne.
Ale że jak? 16 toreb to 272porcje co daje łącznie ok 108800kcal co w przeliczeniu na ok 30 dni daje 3626 kcal. Jakim cudem za 600zł czyli 20zł na dzień zrobisz 3600 kcal? :)
wystarczy jeść 9,0(6) posiłków dziennie. :)
Dla chętnych 50 pln rabatu od Huel https://huel.mention-me.com/m/ol/mu4iy-piotr-antosz
DZIĘKI ZA ARTYKUŁ ORAZ KOD:) OCZYWIŚCIE SKORZYSTAŁEM Z WASZEGO. WSZYSTKIEGO DOBREGO!
DZIĘKUJĘ za wpis! ZachęciŁaś mnie do huEl’a..
Fajnie się czyta post aczkowiek sama próbowałam produków i jakoś nie moje klimaty, chemia i cenowo też nie zachwycają :| czytałam opinie na ich temat np tu https://tofakty24.pl/huel-opinie-sklad-cena-co-to/ i tak samo opinie są zróżniocowane, trzeba samemu przetestować!
Co masz na mYśli pisząc „chemia”?
Witam, mam pytanie o produkt firmy huel jest to jedzenie w proszku. Czy ktoś to próbował czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tym produktem! Głównie chodzi mi o wsadzanie tego typu jedzenia na śniadanie i w trakcie pracy na obiad tz. Kolacje raczej mam dietetyczna maraton brązowy ryż warzywa pierś z kurczaka itp ale mniejsza o to chodzi mi o ten produkt czy to wgl jest dobra opcja?
Dosłownie cały artykuł jest odpowiedzią na twoje pytanie!